29 października 2009

Kim był Dietrich Buxtehude?

        ''Dietrich Buxtehude (ur. ok. 1637 prawdopodobnie w Helsingborg, zm. 9 maja 1707 w Lubece) - kompozytor i organista okresu baroku.
      Początkowo był organistą w mieście Helsingborg w Szwecji i w Helsingør w Danii, a następnie w Lubece, gdzie pozostał do końca życia. W Lubece Jan Sebastian Bach miał okazję usłyszeć jego grę, co wywarło wielki wpływ na dalszą karierę artystyczną Bacha.
      Dietrich Buxtehude komponował głównie preludia i fugi organowe i preludia chorałowe. Spora część jego utworów zaginęła.''

 
      Tyle o lubeckim mistrzu mówi polska Wikipedia (stan na dziś). Mało. Stanowczo zbyt mało. Ten kompozytor wywarł tak ogromny wpływ na muzykę późniejszych mistrzów, że grzechem byłoby tak obojętnie podchodzić do jego twórczości. Szkoda, że przeszedł do historii wyłącznie jako "nauczyciel" m.in. Bacha. Liczy się nie tylko jego wpływ na Bacha, Haendla i całą resztę, ale także spuścizna, którą sam po sobie pozostawił- wspaniałe kantaty, instrumentalne preludia chorałowe, toccaty, fugi… Dlatego nie poprzestaję na umieszczeniu krótkiej notki z Wikipedii. Informacje, które tu prezentuję, zaczerpnęłam z różnych polsko-, niemiecko- i anglojęzycznych stron.
    
      Sylwetka kompozytora 
      Dieterich (tak zapisywał swoje imię!) Buxtehude urodził się mniej więcej w 1637 roku. Miejsce jego narodzin też nie jest dokładnie znane- przypuszczalnie miejscem jego przyjścia na świat był Holsztyn na pograniczu Niemiec i Danii. Niemniej jednak, Buxtehude wspominał Danię jako swoją ojczyznę, a jego rodzina była dwujęzyczna (posługiwała się językiem duńskim i niemieckim).Ojcem kompozytora był Johannes Buxtehude, organista. Dzięki temu młody Dietrich miał dobry muzyczny start.

      Jako dwudziestolatek został organistą, najpierw w Helsingborg (1657-1658), potem w Elsinore (1660-1668). Jako trzydziestolatek przejął urząd głównego organisty w kościele św.Marii w Lubece po sławnym Franzu Tunderze, poślubiając także jego córkę Annę Margarethe. Od 1673 r, Dieterich Buxtehude organizował serię wieczornych koncertów muzyki sakralnej, znanych jako Abendmusik, zainicjowanych przez Tundera. Koncerty cieszyły się sporym zainteresowaniem artystów z różnych stron i stanowiły niejako symbol lubeckiego kościoła przez kolejne półtora wieku- aż do 1810r.

      Lata mijały, a Buxtehude pełnił ciągle funkcję organisty w Marienkirche. W 1703 r. (miał wtedy 65 lat) doczekał się pewnych odwiedzin: do Lubeki przybyli Haendel i Mattheson, wówczas jeszcze młodzi, aby spotkać się z Buxtehudem. Organista był już w podeszłym wieku, skłonny do odejścia na emeryturę, więc zaoferował im swoją posadę. Zastrzegł jednak, że zgodnie z tradycją organista przejmujący po nim urząd, musi poślubić jego najstarszą córkę. Gdy Haendel i Mattheson o tym się dowiedzieli, wycofali się i opuścili Lubekę zaledwie dzień po przybyciu. (Co się za tym kryło? Czyżby córka mistrza im się nie podobała? Intrygujące…) 

      W 1705 kolejny młody twórca odwiedził Lubekę- był nim nie kto inny, jak 20-letni Jan Sebastian Bach. Przebył pieszo (?) ponad 400 kilometrów dzielące Lubekę od Arnstadt po to, aby usłyszeć muzykę Buxtehudego, spotkać się z nim, doskonalić swój warsztat artystyczny pod okiem mistrza - jak sam stwierdził: "aby zrozumieć to i owo w swoim fachu". Niewątpliwie świadczy to o ogromnym autorytecie, jakim cieszył się wówczas Buxtehude. Widziano w nim niesamowitego improwizatora i fenomenalnego wirtuoza, słynącego z perfekcyjnie opanowanej techniki gry na klawiaturze pedałowej. Bach spędził w Lubece trzy miesiące, m.in. słuchając Abendmusik i obserwując grę Buxtehudego. Młody kompozytor wyciągnął wiele korzyści z tych trzech miesięcy i, gdyby nie wizyta u Buxtehudego, kto wie, jak wyglądałaby i czy byłaby znana twórczość Bacha…  

      Wbrew powszechnej opinii, Buxtehude nie był tylko organistą myślącym wiecznie o piszczałkach i kontuarze. Artysta miał znacznie szersze zainteresowania. Pisał nie tylko muzykę organową i sakralną, ale także świecką. Podobno wykazywał również zainteresowanie nauką – chociażby astronomicznymi odkryciami J. Keplera. Utrzymywał przyjacielskie kontakty z wielkimi osobistościami, m.in. z Menno Hannekeniem – burmistrzem Lubeki, teologiem. Słynna oda żałobna Buxtehudego, „Mit Fried’und Freud”, była dedykowana temu myślicielowi. (na podstawie książki Kerali Snyder)

      Dietrich Buxtehude przebywał w Lubece do końca życia. Zmarł 9 maja 1707 roku. W historii zapisał się, obok Heinricha Schütza, jako najważniejszy barokowy przedbachowski kompozytor niemiecki.

 
      O twórczości Buxtehudego słów kilka
      Dieterich Buxtehude pozostawił po sobie wiele toccat, fug, preludiów chorałowych, fantazji chorałowych, utworów wokalnych… Zostały one usystematyzowane w katalogu BuxWV- Buxtehude Werke Verzeichnis (podobnie jak u Bacha). Charakterystyczna jest budowa większości jego dzieł organowych: wirtuozowskie, efektowne preludium + fuga + łącznik + druga fuga, kontrastowa do pierwszej pod względem metrum i tematu + swobodne, improwizacyjne, niefugowane zakończenie. Można powiedzieć, że Buxtehude miał słabość do ostinato- na stałym basie opierał wiele swoich kompozycji organowych. Jego preludia nierzadko miały improwizacyjny, wariacyjny charakter. Dominowała w nich efektowna, indywidualistyczna wirtuozeria, którą przełamywały gwałtowne zmiany harmonii i faktury. Taki styl, charakterystyczny dla organistów północnych Niemiec epoki baroku, ochrzczono nazwą: „Stylus Phantasticus”. 

Fantastycznie, nie? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Poznaj opinie i dodaj własną